czwartek, 11 września 2014

Alkoholik to śmieć.


 Nie uważamy się za osoby po prostu chore tylko za szmaty dające się wodzić za nos swoim słabościom. No bo przecież, jak powszechnie panuje opinia: pijak to nie jest człowiek chory. Pijak to ktoś kto świadomie wybrał taką drogę, egoista co myśli tylko o sobie i własnych przyjemnościach. Pijak najpierw okrada rodzinę, potem doprowadza ją do skraju rozpadu następnie porzuca, co za drań. Taki ciemnogród siedzi w głowach większości ludzi. Przez dekady tak myślano i właściwie wszystkim to odpowiadało. Tymczasem badania nad zmianami w mózgu u alkoholików mówią co innego! To nie egoizm, słabość, uzależnienie w potocznym znaczeniu! To zwykła choroba mózgu i to wyleczalna farmakologicznie. Cały świat powinien skakać z radości. Powinien ale czy napewno. Czy taki nowy stan rzeczy jest społecznie pożądany? Im dłużej się nad tym zastanawiam tym nabieram więcej wątpliwości.

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie można takich stwierdzeń stosować, gdyż człowiek uzależniony od alkoholu niczym nie różni się od człowieka nie uzależnionego. Warto takim osobom pomagać, gdyż często samemu wyjść z problemu i nałogu jest bardzo ciężko. Wiem, że miejsca takie jak https://detoksfenix.pl/ z pewnością pomagają w takich problemach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak często tak się kończy poważne i długotrwałe uzależnienie od alkoholu. Moim zdaniem należy szybko podjąć działania zmierzające do leczenia. Po przeczytaniu https://portal-zdrowia.pl/alkohol-i-co-dalej/ wiem dokładnie, ze właśnie czas ma tu duże znaczenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat ja nigdy tak nie uważałam i jestem przekonana, że każdej osobie należy pomagać. Chcę również powiedzieć, że zawsze można liczyć na pomoc psychologiczną w https://psycholog-ms.pl/pomoc-psychologiczna/ i na pewno dobrze jest z niej skorzystać.

    OdpowiedzUsuń